Z powodu sprawności aktorów trzeba wejść na wyższy poziom pracy. Zająć się świadomością kompozycyjną aktorów. Zawsze mi się wydawało, że to może ich usztywnić. I tak właśnie jest z trzymaniem się jednej "melodii". Jednak podczas pracy za mało czasu spędzamy nad samą kompozycją ala partyturą muzyczną. To wiele zmienia. "Jest z czego brać" jak to się w fachu mówi. Obecnie pracuję nad świadomością aktorów dotyczącą dwóch aspektów technicznych. (Jeszcze raz podkreślam, że najpierw trzeba opanować otwartość emocjonalną, i podstawowe zasady logiki). Tempo i natężenie. Każdy fragment można tak potraktować - nie poddając się pauzom według logiki życia, tylko konstruując wypowiedź według logiki sztuki - tzn biorąc pod uwagę, że ktoś tego słucha - żeby usłyszeć sprawy interpretacyjnie najważniejsze wykonawca musi dokonać kontrastywnych zabiegów w kompozycji, żeby "wyciągnąć" sensy. Sensy można wyciągnąć nie tylko poprzez pauzę, ale głównie poprzez kontrast. Jeś...