Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2023

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Obraz
Napisałem posta - wszystko mi się skasowało... Może po prostu to nie było nic sensownego.  Z tego, co napisałem zostawię jedną refleksję: jest tam taka scena, kiedy Ken już ustanowił patriarchat, i agresywnie artykułuje "nowy świat" wobec Barbie. I nagle podczas tej tyrady patrzy na nią - i jest tam dużo bólu. Uwielbiam takie nieoczywiste rozwiązania.  Cwaniak nazwie to po prostu "kontrą" (tak to się nazywa w teatrze), ale ktoś ten moment zaprojektował w scenariuszu - można było to spokojnie ominąć, a jednak Ken dzięki takim rozwiązaniom jest ciągle wielowymiarowy. Imponuje mi taki język filmu/teatru.  PS. Nie jest to film dla dzieci.

odpowiedź - "nie masz racji"

Obraz
Dostałem odpowiedź na mojego posta, że nie mam racji - że pauza jest sprawą intuicji.  Dobrze - ja nie twierdzę, że ja jedyny mam rację. Ani też nie chce nikomu nic wciskać. Dzielę się jedynie swoją wiedzą i doświadczeniem, bez ściemy.  Prowadziłem warsztaty z 50 najlepszych recytatorów w Polsce i miałem ten sam problem - ktoś mówi, że nie mam racji (pokłosie tego, że jestem z Chojnic, a nie z Warszawy).  Dobrze. To zaproponuj inne rozwiązanie tego problemu - w tym przypadku stosowania pauz/trzymania rytmu wiersza. Miałem okazję przyjrzeć się potem (prowadziłem warsztat przed pierwszym dniem wykonań) jak te osoby podają frazę poetycką. I podają ją jakby to była proza. To ostatecznie źle, bo zbliża poezję do prozy i sugeruje, że to jest jedyny "sposób" recytatorów na wykon. Te dwie rzeczy są jednak różne i powinny być traktowane oddzielnymi narzędziami. Z prostej przyczyny - atrakcyjności/zróżnicowania wykonania. (Pomijam fakt, o którym pisałem w poście poprzednim).  Odpowiedź

Jak mówić...

Obraz
Prywatne mówienie, a więc prozą, nie jest skomplikowane, trzeba tylko wyzbyć się nawyku patetyzowania frazy - z prostej przyczyny - brzmi nienaturalnie - nadaje mówiącemu "fałszywy" charakter. Na scenie działa ta sama zasada zgodnie z podstawową potrzebą mówiącego - tzn. żeby był wiarygodnym dla słuchającego. Tu będą przeszkadzały różne "nienaturalne" sprawy, jak chociażby wstawianie co kilka słów pauz - ergo nadawanie rytmu poetyckiego. Pauza musi być uzasadniona: 1. zamyka temat. 2. zmienia emocje 3. nadaje frazie charakter intelektualny (np. zastanawianie się). Ja nie widzę potrzeby innych pauz w prozie.  A co z mówieniem poezją? Tu pojawia się duży problem. To, co wydaje mi się najważniejsze ze "złych" (w miarę obiektywnie) spraw to tempo czytania:  Metafora (jeśli jest skomplikowana, ta była) wymaga czasu, aby widz miał szansę ją rozszyfrować. Podczas czytania, kiedy widzi się tekst fizycznie wydrukowany, ten problem rozwiązuje się w naturalny sposób

Jesteśmy na Wczasach.

 Już mi się wykrystalizował pomysł na kolejny spektakl muzyczny. Premiera 5 sierpnia - fragmentu większej całości. Pewne kawałki już są do pokazania na scenie. 

Fiesta 2023 - zapowiedź

Rozmowa w Czasie Chojnic Rozmawia Daria Kwiatkowska. Nagrywa Daniel Frymark. Tematem rozmowy jest dziś rozpoczynająca się Fiesta Teatralna w Chojnicach. 

Języki obce. Jak?

Obraz
Zawsze łatwo mi przychodziły (tata mojego taty znał wiele języków; a moja córka świetnie mówi bardzo dobrym naturalnym angielskim), i dziwiło mnie, że inni tyle czasu potrzebują, żeby przyswoić nowy system językowy. Po angielsku mówiłem płynnie w wieku 11 lat, choć nigdy nie uczyłem się formalnie gramatyki. Tak naprawdę gramatyki nauczyłem się w szkole średniej dzięki Markowi Pruskiemu, który zmusił mnie do tego, bo chciał mi pokazać, że języka tak naprawdę nie znam (miał rację). (Dopiero po szkole średniej zaprzyjaźniliśmy się). Zawsze go dziwiło ile słów znam w tym języku - no nic dziwnego - coś mnie zawsze ciągnęło do tego języka, już jak miałem 15 lat zapisywałem w zeszytach słownictwo (w kontekście) z książek, które czytałem namiętnie. Najwięcej przyjemności sprawiło mi przeczytanie "Władcy Pierścieni" Tolkiena w oryginale, bo to było ponad 1000 stron z dość skomplikowanym słownictwem.  Wszystko szło gładko, choć kosztowało mnie dużo wysiłku, żeby naprawdę dobrze poznać