Trzech Króli!
Idea jest jednak inna - nie chodzi o "pokazywanie" ludziom czegokolwiek - tylko o autentyczne klimatyczne wspólne śpiewanie.
Jak zgrany mamy zespół - o tym świadczy tempo pracy - w zasadzie w dwie próby zrobiliśmy zarys całości. Nikt już nie zadaje mi zbędnych pytań. Ja nie wtrącam się w zbędne komentarze, co do spraw, które aktorzy muszą sobie ustawić między sobą. Jesteśmy skoncentrowani na efekcie. Ja robię komentarz do nagranej próby - tym samym praca idzie jeszcze szybciej.
Dramaturgicznie jestem zadowolony. Daria jak zwykle świetnie wymyśliła "skrótowe" kostiumy.
Mam nadzieje, że uda się stworzyć klimat. Zobaczymy.
Zdjęcie z wczorajszej przymiarki kostiumów.
Zadaje sobie jeszcze pytanie: co do możliwości wzruszenia kolędami. Tu dość duży nacisk jest na Martynę.
Komentarze
Prześlij komentarz