Agent Kot kontra cały świat.

Się pisze. I nawet nieźle się z tym czuję. Pomysł chyba jest najsilniejszy ze wszystkich trzech dotychczasowych, ale to się zobaczy. Językowo stopniowo poprawiam to, co najpierw spisuję jako strumień świadomości. 

Może będzie fajna? 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia