Piaskownica - nasze zabawki
W tej nowej pracy na kobietę i mężczyznę - Gdzieś popełniam błąd. I zbyt powierzchownie dotykam tego. Jest 4:45, nie mogę spać. Uświadomiłem sobie jedno - że muszę odpowiedzieć na kilka pytań uczciwie: co to znaczy kiedy jedno wchodzi w przestrzeń drugiego. Co to znaczy mieć "własne zabawki". I czy jest możliwe szczęście między dwojgiem ludzi. Czy to tylko zawsze będzie kompromis?
Jak czytam, że ten tekst jest o nieumiejętności komunikacji, to szkoda mi czasu na takie frazesy. Nie żebym szukał czegoś spektakularnego, ale na pewno szkoda czasu naszej trójki na "letnie" tezy pt. "no...kurde... kobieta i mężczyzna się... kurde nie dogadają".
No i odważniej trzeba. Zaryzykować trochę.
Komentarze
Prześlij komentarz