"Czego Dusza Zapragnie" - całościowe próby

 

Dzięki Michałowi Leszczyńskiemu robimy próby na auli w SP1. Ja bardzo miło wspominam grania w tej przestrzeni. Przypomina mi to początki Studia, kiedy próby robiliśmy w sali lekcyjnej, i stopniowo budowaliśmy bazę, wygrywając festiwale, i kupując za wygrane pieniądze reflektory. 

Próby są bardzo efektywne. Widzę, że czasami brakuje pomysłu w niektórych scenach (wiem, dlaczego tak jest), ale w innych dużo jest "ingerencji reżysera", żeby się działo ciekawie. Już widzę jak po przeżyciach w 2021 roku zmieniło mi się myślenie - zależy mi też na tym, żeby to była dobra zabawa. (a nie jak wcześniej tylko "dobry" spektakl). 
Widać, że zespół dobrze się ze sobą czuje. Ja jestem "ostry", ale to tylko taka poza. I oni o tym wiedzą. Nastawienie mam takie jak zawsze - dawać aktorowi trochę wolności , żeby mógł rozwinąć rolę - nie zamykać go. Namawiać do otwartości. Podawać rozwiązania, które wykraczają poza jego obecne umiejętności. Ci ludzie się na pewno rozwiną, bo widać to w nich - to co w teatrze jest najwspanialsze -  zaangażowanie. Jeden z moich mistrzów - Stanisław Miedziewski - zwykł mawiać, że zaangażowanie to pierwsza oznaka talentu. Sprawdza mi się to od lat. 

Teraz trzeba tego przypilnować do końca. Wyszlifować z czasem. To już nie będzie grane jako Studio. 

Ten spektakl jest śmieszny, straszny, smutny, zabawny. Docelowo ma być mądrą rozrywką dla widza. Żadnych innych aspiracji tam nie ma. No i rozwojowy dla aktorów - to ciągle jest celem - bo być może Ci ludzie będą chcieli dalej pracować ze mną. 

Jestem też bardzo spokojny. Uspokoiłem się. Ale to kwestia koniecznych zmian w myśleniu. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia