Odkrycia


Pauza - pomiędzy frazami logicznymi. Daje mi siłę i nie pędzę z frazami kolejnymi rozwijając emocje, tylko trzymam to na chwilę. Co to daje konkretnie? Buduje na NOWO myśl (zmienia się jej wykonanie), druga zaleta - dużo lepszy komunikat z widzem - "słyszę, jak do nich dociera".
Tego się będę trzymać. Na pewno nie na pauzy w wierszu w środku frazy.
Ciekawie eksperymentuje się z chłodną głową.

Teraz jest trudny moment. Ale dochodzi do mnie, że mogę coś z tym zrobić - tym razem dla kogoś innego. Wykorzystać ten trudny moment, żeby zacząć się śmiać. Może się uda. To znaczy:
(po Kazaniu potrzebne coś lekkiego:) 3 facetów grających podręczniki typu "Kobieta są z Wenus...". Roboczy tytuł spektaklu: "Zrozumieć".

"Grzeczna" idzie szybko. Trzeba zapanować nad tendencjami aktorki, bo się nie rozwinie. Struktura jest. Ciekawy pomysł. Jedna ciekawa sprawa, która wyszła z rozmów - że jak Lusia znika - to znika na kilka lat - i wraca jako "dojrzalsza" wersja siebie. I wtedy "ratuje" inne dzieci.
Pozbawiliśmy tekst dodatkowej pedagogiki. I dobrze się tego słucha. Jest sprytne w rozwiązaniach. I zaskakujące jakoś.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia