OKR monodramy - finał

wnioski: 
- banał (o czym się opowiada vs przewidywalność widza; do tego dochodzi prowadzenie tematów)
- nie wyciskanie oczywistych emocji: działanie podtekstem lub kontrapuktem
- zmiany w procesie psychologicznym: dawanie czasu na zmianę emocji (szczególnie ważne po powstaniu spektaklu, bo mam tendencję do poganiania aktorów - a to jednak zależy w największej mierze od struktury rytmicznej)
- nie wprowadzać silnych emocji dopóki nieustalimy sprawy, w którą gramy (wrażenie jest a) wymuszania na widzu reakcji a b) my, widzowie nie kumamy skąd t emocja się bierze (z jakich okoliczności)
-  wyczerpywanie się konwencji: zabawa nią, możliwa zmiana - przykład złej konstrukcji: bieganie przed burzą w "Micie" - to powtórzenie nie służy spektaklowi, można by się tym zabawić
- usprawiedliwienie obecności rekwizytów; dosyć oczywiste, ale jednak konstrukcja, która potrafi scalić spektakl tak, żeby był "jednorodny". 
- pytanie o plastykę obrazu... i o abstrakcję... o tym muszę pomyśleć


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia