moment zatrzymany w historii

Trump jest prezydentem. Jak bylem w Stanach to moi przyjaciele rozmawiali o nim jako o poważnym kandydacie. Wszelkie znaki na niebie i na ziemi wskazywały, ze jednak on. Choć nikt nie wierzył... ale pamietam te rozmowy wśród nich - bardzo merytoryczne. Wcale nie wśród głupich ludzi jak to się wydaje nam w Europie.
Medialne potępienie było mocne. I oczywiście uzasadnione. Ale ludzie zmęczeni są polityką. Człowiek poza jest może lepszy? A poza tym populista, więc popularny. Ekstremista? ludzie nie zauważyli? Nie wiem... czuje podskórnie złą przyszłość. Ale może poddaje się myśleniu, które serwują mi media?
Dziś na zajęciach słyszałem też powtórkę z mediów. Jedyny profesor od sztuki jest ciekawy co będzie. Reszta się wpisuje się i nazywa ludzi głupimi. Vox populi vox dei.
https://www.youtube.com/watch?v=9m2valF3s84

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia