trudne rozmowy - Pinokia

...dzis dzwonil profesor. Opieprzył mnie z góry na dół. i słusznie. Zawsze się uczę kiedy z nim rozmawiam. I tak dziś mam wenę. Połowę udało mi się poprawić. Mam kilka wspaniałych pomysłów. I już wyczuwam jak to nabiera głębi. W gruncie rzeczy to się sprowadza do jednej rzeczy:  myśleć precyzyjniej, nie poddawać się pierwszemu pomysłowi. Pomyśleć głębiej.
I to dziś się udało. Jestem pobudzony i szczęśliwy. Zmieniam myślenie. Jestem precyzyjniejszy. Zdecydowanie. Już sie zagęszcza fabuła. jeszcze trochę koncentracji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia