poprawki, żeby nie zginęło

P O P R A W K I    do    "Belfer#SHOW" (po schronisku):
Scena 1:
- wejście robimy takie jak w schronisku
- nie będzie muzyki po "tego potwora" (będzie echo z mikrofonu)

Scena 2:
- SEBA: "sprawdzanie kartkóweczki" - dużo śmiechu - intencja: nabija się z nich przesadnie
- DO WSZYSTKICH - Stop klatka zaczyna się PO tekście Seby "...z obiektu przyjemności zrobić obiekt nauczania" INTENCJA: przestraszyli się go (zrobić to z partnera - Seby)
- OPCJA: (do sprawdzenia) podczas Carmen UCZNIOWIE przerzucają się tekstami "są ważniejsze sprawy" (jest w scenariuszu)

Scena 3:
- dodajemy tekst: "A mój ojciec mawiał: „nauczać, chłopcze, nauczać, to jest najpiękniejszy zawód na świecie”.
Wzruszające co?
Kiedy byłem dzieckiem wszyscy rodzice spotykali się z nauczycielem. Jednego dnia zobaczyłem ojca w jego najlepszym garniturze.
Na głowie czapka z daszkiem.
W polu ojciec zawsze pracował z gołą głową, ale kiedy jechał do miasta, wkładał czapkę. Przez szacunek mawiał.
I pozdrawiał czapką Pana Nauczyciela – Mojego Pierwszego Nauczyciela Pana Gardon  lekko skłaniając głowę.
Pan Gardon powiedział mu, że jestem dość  zdolnym chłopcem. Ależ ojciec był dumny! Ojciec objął mnie i wyszeptał: Widzisz, chłopcze, ty masz szczęście. Ja ledwo sobie radzę z pisaniem. Czytanie jakoś mi idzie, ale pisanie... A ty będziesz umiał.
Akt I Scena I
Moja pierwsza szkoła. Przychodzi pan Gardon. Mój pierwszy nauczyciel literatury. Ma dwa tysiące lat, a ja jedenaście.  (PODAJE ŁUKASZOWI KSIĄŻKĘ; WYCIĄGA z TORBY)
Wybiera książkę z półki, otwiera ją i czyta: " (wszystko mówi Seba)
INTENCJA: (do Łukasza i do widza z pretensją jak to jest dzisiaj, a jak było kiedyś)
- UCZENNICE podczas Hamleta  - te ruchy trzeba wypełniać treścią - tzn GRAĆ NAIWNE ANIOŁKI konwencja: groteska (przesadne uśmiechy)
- NICKA - "PIerdoły" wybiega, ZATRZYMUJE SIĘ, podejmuje decyzję i wtedy tekst (NIE W BIEGU; to trwa, bo my musimy zajarzyć kto wyszedł i zmienić fokus na NICKĘ)

Scena 4:
- INTENCJA NICKI - Ciekawość i PODEKSCYTOWANIE NOWĄ PRACĄ - PRZEZ CAŁY CZAS Z PARTNEREM (za dużo jest dogrywania z podłogą); Jej podekscytowanie - widzimy, że ona prawie podskakuje na krześle. To rośnie, chociażby w natężeniu podawania tekstu ("etapowość" trademark: d.gostomski)
- finał: Paulina rozegrać psychologicznie - spojrzenie ala "jest durna" i dopiero wtedy tekst. (ja widzę, że Twoja reakcja zaczyna się w połowie tekstu Nicki - to za szybko, znaczy, że nie słyszysz partnera)

Scena 5
- KAMILA pamiętać "że każe im pan grać w teatrze" (nie pojawiło się w schornisku, a to ważne)

Scena 6
- WUEFISTKA - (byłoby świetnie rózowy dresik, może pochodźmy dziś/jutro po lumpeksach; zadzwonię)
Scena zaczyna się tak jak wcześniej: ale oni z boku przyglądają się po gwizdku co oni robią, i dopiero wtedy tekst. To jest świetna scena, ale krótka i dużo się dzieje. Najpierw chwilę oglądają jak tamci "ćwiczą". Potem tekst powtórzony.
- "Dzięki temu masz święty spokój" dopiero jak inni znikną ze sceny
- zamiana KOLEJNOŚCI wstążek: pierwszy ŁUKASZ, potem PAULINA (zróbmy to przed spektaklem), na koniec NICKA
- SMUTNE BELFRY i WESOŁE BELFRY - SEBA - najpierw się przygląda, potem dopiero tekst. Oddzielamy "pauzami" każdą osobę wymienianą. Spokojnie tekst. (ta scena jest świetna, ale za SZYBKA; tekst leci jak z karabinu; muzyka niesie nastrój)
- S W E T R Y (Nicka) - nie mogą iść uczniowie tam!

Scena 7
TA SCENA BĘDZIE ULEGAŁA MODYFIKACJOM

- NICKA rysuje kreskę PO braku odpowiedzi; (opcja: do pytania obraźliwe określenie do widza. Może wybierzmy jednego widza, którego ona męczy; nauczyć się pytań na PAMIĘĆ (pytania: wiedza zbędna, a wymagana w szkole)
- Buszkowi rozmazać szminkę za tablicą
- wejście KLAUDII P. póżniej - po tym jak dziewczyny zejdą. Ubiera płaszcz rodzica i gra "rodzicem", bierze Klaudię Nicę za rękę (jako córkę) i na SCENIE (po waszej prawej przy Sebastianie) grają to.
tekst:
"MOJE DZIECI TO NIE ZWIERZĘTA". intencja: usprawiedliwianie.
MOJA CÓRKA BĘDZIE STUDIOWAĆ ME DY CY (pytanie skierowane do NICKI) NICKA (zawstydzona córka dopowiada niechętnie "NĘ")
wymienianka na co chodzi. w tym czasie głaszcze ją PRZESADNIE PO GŁOWIE. "no to chyba wszystko"... "ukłoń sie państwu" (NICKA kłania się, bierze fotel)

Scena 8
- KAMILA napisz sobie to zdanie pełne "więc ładna kobieta..." i podejmij decyzję albo mówisz je w całości, albo rwiesz gdzieś je (niekoniecznie tam gdzie obecnie jest rwane)

Scena 9
- ZAMIANA MIEJSC - Klaudia Podolska jest nie koło belfra tylko trochę dalej, żeby zacząć od tego że ona czołga się do belfra (potrzebny czas)
- z Łukaszem pożegnaj się "w jego języku" - np. "żołwik"

Scena 10
- VI wejścia i zejścia bardzo wolno (nie patrzeć w podłogę)

Scena 11
- nic

Scena 12
- SEBA - świeżość podania tekstu jest super, ale nie poddawaj się takiemu rozwiązaniu że zawsze po jednym słowie podajesz. może częśc frazy, a potem jedno słowo (po tak to się bardzo rwie na TAKIEGO SAMEGO RYTMICZNE CZĘŚCI)
- przed jazzem - zapowiedz muzykę "one, two, three...go"

Scena finałowa
- zejście SEBY - "pokonany" (poczuć się przegranym znaleźć do tego gest psychologiczny w postaci kroku - wolnego, ciężkiego - to tylko podpowiedzi w każdym razie ZNACZĄCEGO to)

OSTATNIA PROSTA. To może być dobry spektakl. Jeszcze trochę wytrwałości. Jutro chciałbym z Pauliną i Buszkową i Podolską K. iść rano po lumpeksach, żeby znaleźć ubiór do uczniów. Coś charakterystycznego.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

Agent - Ostatnia prosta

Charytatywnie. Sensownie. I na spokojnie.