Oratorium - premiera - bazylika


Wszystko udało się perfekcyjnie. Wydarzyło się naprawdę w aktorce (aktorzy też bardzo porządnie; w intencji; w kontrze do siostry). Niesamowite są te przestrzenie, która ona w sobie zbudowała. Z mojej strony wyszły barwy, żeby nie było tylko refleksyjne i Klaudia chwytała to w lot. Alek też się rozwinął.
Wszyscy chcą to powtórzyć. Np. w Pelplinie. Ja też bym był za tym - jestem ciekaw co to się jeszcze może wydarzyć. Tylko dobrze by było grać to o 20.00 kiedy klimat jest lepszy. Było trochę za jasno. Uzyskalibyśmy lepsze skupienie i lepszy nastrój.
Świetne odświeżające doświadczenie. I tak niewiele trzeba było, żeby uzyskać efekty. Z jednej strony, bo pracuję z ludźmi do których mam zaufanie, a z drugiej bo pojawił się dystans przy tworzeniu tego.

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia