Heysel - zrewidowany

Obejrzałem nagranie. (Zawsze powinienem tak robić, żeby złapać lepszy dystans). Kilka rzeczy od razu przyszło mi do głowy jak to uatrakcyjnić i może wprowadzić bardziej fabularne łączenia. Przejrzałem jeszcze raz wszystkie filmy dotyczące Heysel i tam są jeszcze możliwości. 
Zasadą konstrukcyjną spektaklu jest faktografia filmowa wynikająca z samego zdarzenia, i "uruchomienie" tego/ nadanie prawdy emocjonalnej w 3-wymiarze przez aktorów. Te dwa plany się ciągle wymieniają lub nakładają na siebie. Najmocniejsze wejścia to te kiedy tragizm faktów podbity jest grą aktorów symultanicznie. 
Wszystkie sceny, które dzieją się na tle białego ekranu przeczą tej zasadzie... może scena piłkarzy mogłaby być tak mocna, żeby dziać się przez "podpórek", ale na razie nie jest. Więc fabularnie na filmie można dodać ten prom, którym płyną kibice na Heysel (jest taki autentyczny kadr; zresztą stąd ten pomysł pewnie na taką scenę w scenariuszu). Potem można by wzmocnić drugą scenę ojca z córką przez kadr wychodzenia z tv i widzimy, że są w barze, a potem jak oglądają to znowu wracamy "do" (najazd kamery) telewizora. Scena piłkarzy powinna być też złamana w finale urywkiem meczu jak się wszyscy cieszą z Platinim na czele (ciekawe jak autentyczna to radość; a potem na filmie mocno skruszony, jakby nienaturalnie kontrastują ze sobą te dwa fakty; może do niego doszło po fakcie...). Mocniejszym akcentem wprowadzić dziennikarkę - motyw dźwiękowy. 

Koniecznie zredagować tekst Damiana orędzia. W finale jeszcze im pomóc i dać fotoreporterów. Może: iść konstrukcją spektaklu i w finale orędzia dać im skopiować gesty z filmu jak się Platini cieszy po strzale. Albo Damiana postawić w sytuacji strzału. Zgasić światło i puścić film ze strzałem karnego. O... to chyba lepsze. Znowu przenikanie. 
Ostatnia scena z chłopakiem nie działa... w ogóle. Ona jest informacyjna. I tylko jako informacja działa. Lepsze byłoby nagranie ze stadionu. Żeby się nie działo w teatrze... ale tu jeszcze nie wiem. W tym kształcie końcówka nie jest emocjonalna, choć nałożenie młodego na to zdjęcie powinno budzić jakąś emocję.
zdjęcia: Daniel Frymark

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia