"Bądz ze mną. Jestem" - chwilo trwaj. jesteś piękna.

Wczorajszy Oskar był niesamowity. Wszystkie założenia się sprawdziły. Aktorstwo najczęściej trafione w punkt, bez dogrywania, dzielenia frazy bez sensu - poddawanie się treści i założeniom. Dużo bardzo trafionej dyscypliny.
Już teraz wiem, że źle skonstruowałem początek. I jest jeden błąd rytmiczny - przejście między sceną małżeństwa do zdrady. ...
Dziś - 23 grudnia - zredagowałem początek. Da to siłę i usprawiedliwi dalsze wybory. Odbije też od przewidywalności i jednorodności całego spektaklu.
opiszę to później.
ale czuję, że to to, bo mam jakiś dobry dystans. I wszystko się w tym pomyśle składa.

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia