dzisiaj - Badz weryfikacja - Seniorzy - PRL

To był bardzo pracowity dzień. Staram się eliminować zbędne rzeczy. Zamieniam tekst na obraz. Rozszerzam go. Czuję, że to to. Aktorzy muszą popracować sami nad tekstem. Ale kierunek wiem że jest dobry i słuszny. Do 4 sceny na razie wszystko jest precyzyjnie dobre. 
Dziś miałem tez próbę z Seniorami. Już zmęczony. Odżyłem ich energią i chęcią i ich praca. Wypracowali bardzo dobrą jakość (chyba nie zdają sobie sprawy jak dobrą). I są zaangażowani. Jak  przyjemnie się pracowało. Znowu pomysły same się pojawiały. Myślę, że Wojtek Ziółkowski będzie zadowolony z tego co zrobiliśmy z jego tekstem. Pomysł wiem że jest dobry i mądry. Do tego ich wykonanie (a które szczególnie dbam) też jest często w punkt. Reszta dojrzeje. Jeszcze dużo czasu. Podoba mi się to. Jestem zmęczony jak pies, ale tez zadowolony z efektów. Czuję, że to ma sens.

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

Agent - Ostatnia prosta

Charytatywnie. Sensownie. I na spokojnie.