Krótko, na temat...
...zastanawiając się nad pojęciem jakości, wracam do tego, co powiedział jeden z moich mistrzów Steve Martin: "shouldn't the first thing be to ask yourself how do I "be" good.". Najważniejsze pytanie! Potem "nieudacznicy" (duży skrót myślowy) tworzą wirtualną rzeczywistość, w której sami dla siebie są "good" (znowu skrót myślowy: raczej myślą, że są excellent/superb). Ja jeszcze powalczę o "good". Takie "dobry/e", które widziałem na różnych scenach/w różnych książkach. I znowu za Stevem Martinem: każdy sukces będzie okupiony taką samą ilością porażek, wątpliwości.