Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2024

Sjesta czy fiesta!?

  Sjesta czy fiesta? 2024

Debata polityczna

Obraz
Świat - bo już trudno powiedzieć, że tylko USA - jest po pierwszej debacie "prezydenckiej". I strach się bać... To było okropne - z przekonania jestem demokratą, ale oglądanie prezydenta Bidena było "trudne". Sprawia wrażenie absolutnie niepanującego nad niczym. Konsekwencje wyboru Trumpa ponownie na prezydenta będą dla całego świata nie do przewidzenia.  Dla naszego kraju to szczególnie ważne - Trump wycofa się z wspierania Ukrainy, czyli wzrasta niebezpieczeństwo rozprzestrzenienia się wojny. Już (prawie) nic nie powstrzyma Putina przy takim wsparciu. To tylko jeden przykład. Poziom debaty znowu zostanie sprowadzony do poziomu Marjorie Taylor Green (w talk-showach się z niej śmieją - mnie to nie bawi, tylko przeraża).  Poziom debaty taki jak w USA jest standardem od lat. W Polsce idziemy niestety skutecznie w tę samą stronę. Obrażanie, przerywanie, ironia, żadnych konkretów. Budowanie kapitału na sile (ostrości) wypowiedzi.  Jednocześnie "miękka" gra prz...

My, Naród

Obraz
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki Jill Lepore. Czytam ją po raz drugi (z rzędu), żeby lepiej przyswoić historię USA, która zawsze mnie interesowała. Spędziłem w Stanach trochę czasu - w różnych moementach historii "najpotężniejszego" kraju. Ten "potężny" kraj zaczyna mieć (sic!) gliniane nogi.  Autorka w doskonały sposób uświadamia czytelnikom, że mechanizmy, które rządzą światem polegają zawsze na tym samym - dbaniem o własny interes, który najczęściej stoi w sprzeczności z interesami "tych drugich".   Śmiało można powiedzieć, że była ogromna szansa, żeby niewolnictwo skończyło się w momencie podpisania konstytucji (a nawet wcześniej), ale na drodze stanęły partykularne interesy. Ta skala makro, zaryzykowałbym stwierdzenie odnosi się też do mechanizmów w skali mikro człowieka (wliczam siebie).  90-letni bohater książki Anthonego de Mello "Przebudzenie" mówi "całe życie się myliłem" - okrutne przyznanie się do porażki, choć jedn...