Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

Międzynarodowo!

Obraz
Cztery kraje: Francja, Portugalia, Norwegia, Polska. Po raz drugi prowadzę takie warsztaty. Bardzo się cieszę, że jest ze mną Piotr w tym, bo jest dużo uczestników - a chodzi o to, żeby oni się czegoś nauczyli. Co oznacza, że z mniejszymi grupami można zrobić więcej.  Ostatni raz prowadziłem takie międzynarodowe warsztaty 7 lat temu. Dzięki temu zaprzyjaźniłem się, z Peterem - pojechałem do Niemiec, żeby zrobić u niego spektakl. Teraz po pierwszym dniu też mam takie propozycje.  Już widzę, że jestem mądrzejszy niż wtedy. Koncentruję się na nich - na ich rozumieniu tego co robimy. Wcześniej chyba się wdzięczyłem więcej.  To co się nie zmieniło, to ilość energii poświęconej. Codziennie jestem wykończony. Ale też widzę, że te warsztaty mają sens. Jutro finał. A potem gramy spektakl wieczorem - już jesteśmy po próbie - poprawiliśmy braki premiery - choć opinia jest bardzo dobra - i bardzo się cieszę na to granie. 

Angielski jest fun, i nie tylko

Obraz
Sebastian Mrówczyński poprowadził dziś wspaniały warsztat z fonetyki - świetnie to wymyślił.  Ja z Łukaszem wcześniej dawaliśmy z siebie wszystko, żeby przekonać do teatru nauczycieli - zobaczymy z jakim skutkiem. (usłyszeliśmy, że chcą jeszcze, i więcej - ale na co to się przełoży - zobaczymy)

Wyjątkowy tydzień! Dla nas!

Obraz
  Pełne grupy. Teraz tylko dopilnować jakości tych wydarzeń. 

"Sen Alicji" - za chwilę premiera

Obraz
  Jest całość. Teraz tylko wyczyścić jeszcze. I dopracować sam finał. W obrazku wygląda to pięknie. Weekendowe próby były bardzo dobre. Trzeba jeszcze trochę wysiłku, żeby światło dopracować, i płynne przejścia muzyki.  Dzieci robią się coraz lepsze. Ada zadbała, żeby atmosfera w zespole była bardzo dobra. Dzieci się z nią czują dobrze.  Nie umiałbym wyreżyserować Alicji w Krainie Czarów. Wyklarowuje mi się, o czym Ada zrobiła ten spektakl. To hasło "biegnij za niebieską kokardą" na mnie działa. 

Przyjaciele proponują warsztaty

Obraz
  Doświadczony Piotr Rutkowski dzieli się wiedzą, którą wypracował jeszcze w Studiu Rapsodycznym. ?bardzo jestem mu wdzięczny. 

Próba otwarta.

Obraz
Podczas gdy wypracowujemy, co jeszcze możemy zrobić, żeby pomóc w obecnej sytuacji, realizujemy duży projekt Międzynarodowego Tygodnia Teatru. Bardzo dużo pracy, ale też dużo satysfakcji. 

od początku?

Obraz
  Pamiętam swoje początki. nie było łatwo. byłem już aktorem w Stajni Pegaza. I obserwowałem jak pani dyrektor robiła spektakle. kodowałem. Kiedyś Ada zapytała mnie (nie znając mnie), czy żeby robić teatr "musi przejść przeze mnie" (negatywnie). Nikt nie musi. My jesteśmy od pomagania. Ja jeszcze mam siłę, żeby pomóc tym, którzy chcą robić teatr. 

Angielski...

Obraz
  Jak to jest grać (świadomie) w obcym języku?  Tym się zajmiemy. 

Międzynarodowy Dzień zamieniamy w Tydzień

Obraz
  12 wydarzeń w 8 dni. Cały harmonogram na ckchojnice.pl  Ciągle wierzę w teatr - nie w zmianę człowieka - tylko w pogawędkę na luzie - gdzie widz poświęca swój czas, i jest ciekawy. A my staramy się z całych sił (poprzez uczciwą pracę nad tym) zaspokoić tę ciekawość. Słowo "sukces" nie jest "aplikowalne".  Co do ludzi, którzy są w środku tego procesu - to już inna historia. Choć i tu jestem nauczony dystansu. 

A friend in need is a friend...

Nie powiedział prezydent tego, co mu się imputuje. Jestem z pierwszego wykształcenia filologiem angielskim, nie przepadam za pisem... ale gwarantuję, że nie powiedział "dick"; na nagraniu słychać, że jest na granicy błędu, ale ciągle w sferze poprawności - lepiej trzymać się autentycznych rzeczy, niż wymyślonych. 

Podążaj za niebieską kokardą...

Obraz
Cała nasza trójka (Ada, Łukasz, ja) ciężko pracuje, żeby był świetny efekt. Dzieci są zaangażowane. Pomysły Ady są bardzo dojrzałe. Moim zdaniem ona jest z naszej trójki najdojrzalsza od strony podejścia do idei. Szybko uczy się techniki teatru. Łukasz robi świetną robotę pracując z aktorami. Ja mam nadzieje, że też.  ALE: najwspanialszą robotę robi Danuta Wolińska. Tytaniczną. Ale przepiękną!!!!  

To minie.

Obraz
To jest mój ulubiony klip. Szczególnie w kontekście ostatnich dni uderza mnie elegancja, z jaką jest to wypowiedziane. Taka ot prosta prawda: jesteś zły, to minie. Myślisz, że jesteś mistrzem świata, to minie. Kieruje ten klip przede wszystkim do siebie. Bo jeszcze mi zależy. Spojrzałem dziś w oczy osobie, której też zależy, i zobaczyłem straszne zmęczenie na granicy poddania się. This too shall pass.  Osobie odpowiedzialnej za ten stan rzeczy powiedziałbym "coś", ale na to już za późno. Jak napisał kiedyś (wtedy) ks. Śmigiel "ja już nie wierzę w słowa".