Tyle się wydarzyło ostatnio. Ciekawych wyzwań, sporo pytań - jedno z nich czy warto zajmować się rzeczami, na których się człowiek nie zna - usprawiedliwiam to chęcią rozwoju, ale może to błąd - ma to swoje koszta - nie lubię być niekompetentny (myślę tu głównie o śpiewaniu). Tematy warte poruszenia - to współpraca z ludźmi podczas Nocy Muzeum. Nasz Hemar i jego rozwój. Niespodziewane zaproszenia mojej osoby. Wczoraj wróciliśmy z Danielem do projektu rozmów z ludźmi ważnymi dla historii Chojnic. To jest oddzielna sprawa - jedno zdanie muszę tu napisać teraz, żeby nie zapomnieć: na końcu wywiadu pan Ostrowski - kiedy zapytałem go jakie ma plany na przyszłość - najpierw powiedział, że w wieku 85 lat, to on nie wie co JESZCZE Mozą zrobić, ale chwilę później powiedział, że ma potrzebę uporządkowania spraw życiowych, doświadczeń. Na razie te sprawy wymieniam, żeby nie uciekły. Trzeba znaleźć czas, żeby to porządnie opisać. Czuję, że nie mam właściwego head space od jakiegoś...