Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2023

Nowy spektakl.

Obraz
Pracujemy z Piotrem R. nad spektaklem, który powstał kiedyś w ramach stypendium Burmistrza, które Piotr otrzymał - spektakl szybko przestał istnieć z powodu prywatnej sytuacji Piotra.  Teraz podchodzimy do niego od nowa (poza założeniem, które przyjęliśmy podczas tamtej pracy). Mam taki dystans, że po prostu patrzę, co działa, a co nie. (Piotr z kolei ma radość dziecka, i jest bardzo zaangażowany)  Na nieszczęście pierwsze dwie sceny są bardzo dobre - piszę na nieszczęście, bo oczywistym jest, że każda następna scena musi być podobnie atrakcyjna.  To, co ciekawe, to to, że skrót myślowy (ja muszę mieć skrótowy wehikuł, żeby uniknąć realizmu, którego w teatrze nie lubię) znalazłem w FORMIE. Piotr nie może grać realistycznie, kiedy GRA postaci (jest ich tam wiele w spektaklu - w założeniach) - musi grać FORMALNIE. Ergo - wszystkie rozwiązania są (i będą) formalne. (Poza momentami, kiedy zobaczymy aktora-artystę "prywatnie").  O czym będzie spektakl "ZABAWA ZABAWA ZABAW...

My w bibliotece plus śpiew

Obraz
Dość sporo się dzieje. Wiele mamy otwartych projektów, które trzeba dokończyć/zamknąć. Właściwie to dobrze, że tak jest. To mnie cieszy.  Wczoraj byliśmy z Piotrem R. w bibliotece - byliśmy zaproszeni do ich projektu "znani ludzie w bibliotece". Żadni z nas znani ludzie, ale przyjęliśmy zaproszenie - i postawiliśmy sobie za zadanie, żeby było intensywnie i kreatywnie - i zgoła nieoczekiwanie - żeby w bibliotece działać zupełnie inaczej niż biblioteka normalnie funkcjonuje.  Oczywiście nie wszystkie "dzikie" pomysły były dobre, ale przynajmniej było zabawnie. (to znaczy my się dobrze bawiliśmy - czy inni - śmiem wątpić ;) ). Takie akcje są mi czasami potrzebne - żeby wyjść trochę poza (dość jednak chyba) sztywne ramy własnego ja.  W sobotę debiutuję śpiewanym kawałkiem - codziennie robię rozgrzewkę, prześpiewuję swój kawałek. Śpiewanie to inna para kaloszy - tego nie da się załatwić zaangażowaniem. Tu potrzebna jest świadoma technika... i po kilku miesiącach zgłębian...

Kto lubi? Druga propozycja.

Obraz
  To po - "Władcy Much" - druga propozycja audiobooka. Tym razem pomyślałem o mojej córce, która będzie za rok przerabiała Narnię w szkolę - żeby trochę jej ułatwić (mam nadzieję) zapoznanie się z lekturą.  Cel tych audiobooków jest jeden: dać szansę zapoznać się odbiorcom z różnymi pozycjami literackimi; żeby potencjalny czytelnik mógł się zastanowić, czy ma ochotę przeczytać daną książkę. (druga sprawa jeśli będzie jakieś szersze zainteresowanie, to ja nagram te książki; ale na ten moment to nie jest istotne).  Ja jeszcze nie wszedłem w to tak głęboko (nie poprawiam tego, co uważam za błędy) - na razie sprawdzam siebie - i trochę eksperymentuje - z rozluźnieniem sposobu frazowania - żeby znaleźć jeszcze dodatkowe możliwości głosowe/tonacyjne (robię to już od jakiegoś czasu). Zauważyłem, że nie wszystkie moje wybory tonacyjne są skuteczne, i brakuje... reżyserii (sic!).