Druga książka skończona.
Oficjalnie skończyłem pisać "Basię i kota". Zamykam wersję od autora. Zrobiona jest też wersja tekstu do składu. Bohaterów jest w zasadzie trójka: Basia, jej młodsza siostra Marysia, i kot. W stosunku do części pierwszej "Janka i kota", czytelnik tym razem dowie się, dlaczego kot odwiedził Basię. Historia będzie bardziej dziewczęca, ale z męskimi akcentami. Będzie Święty Mikołaj, smutny wujek Łukasz, popisujący się tata, płacząca mama, osoba, która być może jest kosmitą albo duchem, będzie ciągnięcie za włosy, i zaskakujący finał. Dużo śmiechu. Kilka spraw do przegadania. No i ten świat ma się rozszerzać... :) wspaniałe ilustracje: Martyna Jażdżejewska