spektakl "Romeo"
Jestem bardzo ciekaw tego spektaklu (tzn kiedy powstanie). Okazuje się, że tę historię można poprowadzić ze strony (tylko) Romea. W założeniu jest to odpowiedź na "...i Julia" gdzie "jęczy się" jakie to kobiety są naiwne i biedne. Dobrze. Ten spektakl w pewnym sensie będzie potwierdzeniem tej tezy. Mówię w pewnym sensie, bo jest szansa na to, że z jednej strony będzie to ku przestrodze (tytuł powinien brzmieć Romeo (czaszka - symbol). Kropka). Interesująco się pracuje. Trochę jeszcze intuicyjnie, ale ostre są zmiany nastrojów. Jest w tym rodzaj bezczelności, który chciałbym utrzymać do prawie końca. Muszę się tylko pilnować, żeby nie stanąć na drugim końcu bieguna (przeciwnie do Idy). Jeśli on się zakocha, to dlatego, że wpadł we własną pułapkę.