Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2023

31. WOŚP

Obraz
 My - jako Projekt 41 - włączamy się. Dajemy na licytację jeden z naszych wieloobsadowych spektakli. Licytacja odbędzie się dziś o 17.00 w Chojnickim Centrum Kultury podczas WOŚPowego Spotkania z Kulturą. (My dziś gramy w Tucholi z okazji powrotu miasta do macierzy). 

krótko...

Obraz
Trzeba to rozwinąć. Będzie na to czas. Wczorajszy koncert był dla nas - świetny. Dla widza nie wiem - byłem na scenie. Ale wiem co spaja zespół. I motywuje na przyszłość. 

Dla dzieci...

Obraz
 Dostałem prośbę o udostępnienie mojego audiobooka dla dzieci  w szpitalu. No oczywiście. I zresztą to jest dla wszystkich. Może dla kogoś będzie to tak ważne jak audiobooki, na których ja się wychowałem pod lampą w salonie. 

Krótka refleksja...

 ... po dzisiejszych pierwszych zajęciach feryjnych u nas: najlepsi są Ci, którzy twierdzą, że NIE są dobrzy... Jednocześnie jest im najtrudniej. Ktoś rozumie, o co mi chodzi?

Kościół nie jest sklepem samoobsługowym

  „Kościół nie jest sklepem samoobsługowym, w którym każdy wybiera sobie to, co mu się podoba, co uzna za jeszcze pasujące do dzisiejszych czasów i do przyjęcia we własnym życiu. Pismo Święte nie jest supermarketem, z którego można wybrać kilka towarów, które się nam spodobają, a resztę odrzucić, ale jest objawieniem się Boga, przez które wskazuje On nam naszą drogę. "Jeśli tworzymy chrześcijaństwo według własnego pomysłu, to gubimy samą jego istotę, która stanowi o tym, że warto być i trwać w Kościele.” - kardynał Joseph Ratzinger, fragment homilii „Klucze królestwa niebieskiego”, 1999 Śp. papież Ratzinger pisząc te słowa w 99 roku prawdopodobnie nie przewidywał, że wszystko stanie się supermarketem w XXI wieku, gdzie głos "z góry" informuje, o co coraz to nowej "promocji"; że będzie trudno za tym wszystkim nadążyć nam i naszym dzieciom.  Nie wprowadzam tu dodatkowego aspektu, że "kościół nie nadąża za zmianami XXI wieku". Tłumaczył mi kolega blisko

Nie ma już..

Obraz
 Nie ma już biletów. Ja oczywiście jestem nieźle chory - jak zwykle po ciężkim wydarzeniu, i przed ważnym dla mnie kolejnym.  Przygotowuje się jednak wokalnie - pomimo braków własnych - muszę nad tym pracować. Tam jest dobra energia - w śpiewaniu. Oczywiście będę śpiewać tylko jeśli to będzie dobre.  Może nie być dobre ;). 

Dla Babci i dziadka

Obraz
 19 stycznia gramy Hemara - z poprawkami po premierze. I dodatkowym śpiewanym kawałkiem. 

Zapowiedź nowego... 2023

Stary Rok skończył się niewesoło.  Jest jednak coś optymistycznego w możliwościach, które przedstawia nowe otwarcie. Jak wtedy kiedy zamyka się zeszyt ostatniego dnia szkoły, i głowa wędruje do jego ponownego otwarcia za kilka miesięcy - z myślą - uda się - mogę - potrafię - zrobię. Bo dlaczego miałoby się nie udać? Wczoraj zdałem sobie sprawę, że dotychczas nie wykorzystywałem tej "obietnicy nowego". W tym roku postawiłem sobie cele, których mam zamiar się trzymać.  Tylko jedno mnie w tych postanowieniach uderzyło - nie umiem "dream big". Nie napisałem, że chcę osiągnąć coś spektakularnego. Nie stać mnie? A może już odpuściłem? Nie wierzę?  ...Jeszcze nie wiem, ale jakoś ostatnio mierzi mnie "racjonalność" i (w zasadzie) "przewidywalność" w moim wydaniu.