Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2022

1 maja u nas! Bardzo ważne wydarzenie! Przyjdźcie!

Obraz
  Livia. Dziewczyna jest waleczna. Powiedziałem mojej córce, że zawsze jestem dla niej. Kropka. Mamy szansę pomóc tej dziewczynce, i Wy też macie. Choćby kupić kawałek ciasta dla siebie. 

"Czego Dusza Zapragnie" na wyjeździe

Obraz
 Gramy w Tucholi. To będzie dobry sprawdzian, czy spektakl jest autentycznie dobry, i czy się rozwija.  Podjąłem jedną decyzję, żeby sprawdzić jak ten spektakl działa, kiedy widz jest na wyciągnięcie ręki, czy emocje są silniejsze. (Nigdy nie lubiłem rampy, i oddzielania widzów od aktorów). Ten spektakl ma swój rozmach, więc może być różnie.  Robimy w tamtej przestrzeni próbę wcześniej. Jestem bardzo ciekaw. 

Małe sukcesy - OKR

Obraz
  Jestem z tym konkursem związany od ponad 20 lat. Raz go wygrałem - 50. edycję - mówiło się trzy teksty  - (poszło mi wtedy tak sobie, według mnie).  Jestem kilkakrotnym laureatem finałów w dwóch kategoriach (recytacja, i teatr jednego aktora). To była  wtedy jedna z niewielu szans na autentyczny rozwój - słuchałem co mówili do mnie jurorzy, a ponieważ spotykaliśmy się co roku przez 9 lat, to prof. Suchocka dawała mi co roku inne zadanie. I ja je wykonywałem - dotykałem zawsze innej materii, żeby zdobyć umiejętności i wiedzę. I faktycznie "przeszedłem" przez wiersz klasyczny, współczesny, prozę (też poetycką), silnie rymowane teksty, w końcu teksty "nie do mówienia" - najtrudniejsze, które trzeba obdarzyć czystą emocją, żeby miały nośność.  Prowadziłem ostatnio warsztat z ludźmi nie mającymi nic wspólnego ze słowem - i byłem zaskoczony, że jednak "coś tam" wiem. Przeglądam się w ich wykonaniach - jasne są dla mnie niedociągnięcia. "Słyszę" fałsz

Zaczęliśmy coś nowego...

Obraz
Podjęliśmy się strasznie ambitnego projektu - związanego ze śpiewaniem - piosenki dla dzieci. Dopóki to było związane z teatrem - czułem się w miarę pewnie. Teraz wypływamy na wody mi nieznane. Nie boję specjalnie, ale jednocześnie chcę, żeby to było dobre dla widzów.  Niby cel jest wyznaczony dobrze - nauczyć się szerokości w tym śpiewaniu - zaryzykować trochę przesady (liczę na to, że to otworzy inną otwartość na granie w teatrze). Ale już po pierwszych próbach wiem, że to jest dla mnie obcy język - śpiewanie to nie granie. Oczywista prawda, z której powinniem sobie dawno zdawać sprawę. Jednak jakiś optymizm się wykrystalizował ostatnio u mnie.  Trzeba się skupić na zadaniu - po prostu uczyć się śpiewania. Krok po kroku. Na ten moment wiem, co ja muszę robić. Nie wycofywac się w to, co "umiem" - zabawy tonacyjne. Potrzebne mi jest potraktowanie tego technicznie. Przeniesienie dźwięku z gardła do przodu.  Niedługo będę wiedział, jak sobie inni radzą. Mamy pięć tygodni. 

Ukraiński i Polski cz.1

Obraz
  Rozpoczynamy nową serię - po polsku i ukraińsku. W częściach. Pierwsza, trochę żeby sprawdzić czy jest taka potrzeba - cyfry. 

Alicja w obrazach

Obraz
W "Śnie Alicji" są takie piękne obrazy. Sami widzowie strzelają zdjęcia, widząc to piękno. 

Dwaj bracia w niebie - supernatural

Obraz
Dwóch braci spotyka się w niebie. Długo na siebie czekali. Wystarczy spojrzeć na to, jak oni to grają! 

Francja, Portugalia, Norwegia, Polska

Obraz
W ramach projektu Erasmus+, wpisując warsztaty w Międzynarodowy Tydzień Teatru, przeprowadziliśmy 12 godzin z Piotrem Rutkowskim warsztaty teatralne. Ostatni raz te warsztaty zakończyły się tym, że w Niemczech zagraliśmy spektakl, prowadziłem warsztaty z nauczycielami, i ostatecznie zrobiliśmy spektakl, który w Niemczech dostał owację na stojąco. I zasłużenie - to była bardzo uczciwa dobra praca.  Ukierunkowywałem warsztat na ich samodzielność, rozpoznanie materii teatru, starając się, żeby przy tym było atrakcyjnie. To nie byli ludzie w żaden sposób "umoczeni" w teatrze, więc trzeba było zacząć z nimi od początku.  Ostatni dzień (z trzech) spędziliśmy tworząc 5 etiud teatralnych - sami je napisali, wymyślili fabułę, znaleźli muzykę, musieli zastanowić się nad sensem, i odpowiedzieć na pytanie "co jest w tym ciekawego".  Ciagle dużo mnie kosztują takie warsztaty - nie umiem ich robić bez spalania się. To źle. Byłem na setkach warsztatów w Polsce - większość ludzi um

Zespół Projektu 41

Teraz już to trzeba grać na wyjeździe. Zaczynamy nowy projekt - ze śpiewaniem. Trochę się tego obawiam, ale mam świetny pomysł na to (chyba).  To video zrobiłem, bo wpadłem na sale, i zobaczyłem jak oni się świetnie bawią we własnym towarzystwie. 

drugi pokaz - trudniejszy "Czego Dusza Zapragnie"

Obraz
Tak jak przewidziałem - i zapowiedziałem to aktorom przed spektaklem - będzie to inne granie. Bo już nie będzie tej adrenaliny. Łatwo się rozluźnić po "sukcesie" premiery.  - rozłożyło się to w zbyt długim czasie. Zaczęliśmy rozpuszczać się zamiast trzymać napięcia. Za długie pauzy. Za dużo wymuszania na widzu reakcji.  To nic. To trzeba przeżyć, żeby wiedzieć, jak sobie z tym radzić.  Była owacja na stojąco. Wspaniałe komentarze. Owacja zbyt wiele nie znaczy - to znaczy jest miła, ale obiektywnie trzeba umieć spojrzeć - ambicje powinny być gdzie indziej. Wewnętrzna dynamika grupy musi obiektywnie ocenić, co się wydarzyło. Wypracować co teraz, kiedy coś nie idzie. I tyle. I super, jeśli się to przyjmuje. Pogadaliśmy. Wspólnie uznaliśmy jak było. Nie ma opieprzania - tylko jest rozmowa. i ostatecznie cieszenie się. Cieszenie się nie wyklucza sensownej weryfikacji. Tak powinno być zawsze.  Po spektaklu zdziwiłem się swojej własnej reakcji - kiedy jeszcze istniało Studio - potr