Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2021

Podcast pierwszy.

Obraz
Nagrywamy podcast o teatrze - przed i po spektaklu. Z pierwszego jestem średnio zadowolony. Trzeba to precyzyjniej nagrywać. Nazywać. Ale nauczę się.  Moralność Państwa Dulskich - przed spektaklem

Studio i jego przyszłość

Obraz
Bardzo dobrze mi się patrzyło na spektakl "Moralność Państwa Dulskich" w reż. Łukasza Sajnaja. Myślę, że to on jest przyszłością tego teatru (lub jakiegokolwiek, który będzie chciał powołać). Bardzo dobrze robi spektakle dla ludzi, o ludziach.  Patrzyłem na aktorów, którzy partnerowali sobie. Obserwowałem fluktuację scen - lepiej/gorzej - ale zawsze o czymś. To, czego nauczył się ode mnie - ciągle jest. Konwencja, którą wybiera jest jego - nie moja. Ale robi to dobrze. Bardzo uczciwie. I jest tam dużo pracy.  Ja mam jeszcze dwa zobowiązania wobec ludzi, którzy poświęcili swój czas, i trzeba to doprowadzić do "dobrego" końca. Formuła Studia się kończy. Jeśli będzie potrzeba otworzyć coś nowego, to tak zrobimy. (Byleby nie być przywiązanym do jubileuszy).  Kiedyś nie przeszłoby mi przez myśl, że mógłbym zrezygnować ze Studia. Teraz... myślę, że teatr kończy się wtedy kiedy jego ludzie się rozchodzą. Mają własne życia. Albo odwracają się - i mają swoje zasadne powody. 

28 września Olimpijczycy!

Obraz
28 września odbędzie się w Centrum Kultury spotkanie z naszymi Olimpijczykami. Specjalnie poszedłem na spotkanie z nimi do Ratusza, żeby posłuchać jak opowiadają. Oboje - Magda Kwaśna i Lech Stoltmann - mają bardzo dobrą energię. Mają dużo do powiedzenia.  Adresatem spotkań będzie młodzież szkół podstawowych - a konkretniej 7-8 klas. To jest początek dużego projektu edukacyjnego, który mam nadzieję uda nam się przeprowadzić na trzech grupach: 1 klasy - zapoznanie z Centrum, pokażemy im Centrum od kuchni. Zaskoczymy.  4-5 klasy - tu jeszcze nie wiem, ale na pewno coś już bardziej "świadomego" 7-8 - moim zdaniem kluczowe zanim niektórzy skończą edukację - takie spotkania z różnych dziedzin, które wzmocnią w nich poczucie własnej wartości.   Magda i Lech już wiedzą, że taki jest nadrzędny cel, i się zgodzili.  Żadnych selekcji. Nie chcę mieć na tych spotkaniach "najlepszych" tylko "najgorszych" (jak niektórzy o nich mówią).  Pomysł na tej projekt podsunęło -

Kolumbowie? Odległa Kanada i mniej odległa Polska.

Obraz
W XXI wieku okazuje się, że "Kolumbowie" to już co najmniej niefortunna nazwa - Kolumb "odkrywając" Amerykę był opresyjny i nieznający sprzeciwu - ujmując to nad wyraz delikatnie - wobec "native Americans" - kolejna niefortunnna nazwa - wypadałoby mówić "indigenous people" ("rdzenni mieszkańcy").  Te refleksje nie są moje - opisuje się je, w rzucającej nowe (przerażające) światło na świat "Indian" (już trzecia "niefortunna" nazwa) w książce "27 śmierci Toby'ego Obeda.  Naprawdę warto to przeczytać, żeby pamiętać co potrafi zrobić większość mniejszości. Świat opisany dotyczy państwa miodem i demokracją płynącym - Kanadę (!!!)  A jednak nie jest pięknie. Nie jest nawet dobrze. Jest tragicznie.  Znęcanie się nad dziećmi. Rażenie prądem. Bicie. Przyglądamy się cierpieniu. I nic nie robimy. Nic nie robimy. Czytam o tym, i pytam się sam siebie - jak to nic nie robimy?  Nie moja historia? Pewnie, że nie moja - mies