finezja polega na szczegółach
zmieniliśmy nacisk we Władcy na "od zabawy". Ta zmiana jest wyraźna i dodaje jakości. Jak mawiał Leonardo "kto nie cieniuje..."
Wszystko można tak potraktować - finezyjnie. Jak najmniej ogólnie. Mi się wydaje, że ja już jestem szczegółowy, ale jest jeszcze jeden poziom wyżej szczegółowości. Rozważania poszczególnych pojedynczych elementów. I to nie do spektaklu, bo przecież czasami z góry wiadomo, że coś będzie nie potrzebne, tylko jako rozumienie tego elementu.