Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2020

Ile jeszcze do zrobienia...czyli Gilles i Lisa.

Obraz
Niby jest. Niby trzeba już grać. Dodatkowo zagraliśmy to już w Kielcach w październiku, więc wiemy jaki to ma potencjał.  A jednak... zastanawiam się nad następującymi kwestiami, wynikającymi z samego tekstu - do czego zmierzają bohaterowie w każdej scenie? Może to dziwne, że teraz zadaje sobie to pytanie, kiedy spektakl już jest (prawie) gotowy, ale zauważyłem, że struktura tego tekstu jest bardzo niejednorodna - autor skacze pomiędzy tematami żadnego z nich nie kończąc. Już zastanawiałem się, czy jest możliwym zmiana kolejności, ale... moim zdaniem nie ma. W wypadku zrobienia scen "tematycznych" - fabuła przestaje mieć sens.  Łukasz zwrócił mi uwagę na ciekawą rzecz. Musze to sobie przemyśleć. Nie pisze tu o tym, na wypadek gdyby ktoś nie chciał "spoilerów". Chciałby to obejrzeć, nie znając wcześniej fabuły. W każdym razie warto się zastanowić nad prowadzeniem Gilles'a.  Aktorzy zwrócili uwagę, że zawsze pracujemy od początku i brakuje nam energii, żeby doprec

"Dopóki śmierć nas nie rozłączy" - pierwsze wnioski

Obraz
Jesteśmy nadal w próbach. Doszliśmy, jednak sporym wysiłkiem, do ostatnich dwóch scen. Udało się wypracować sporo detali, i nowy poziom emocjonalności w ostatnich scenach. Konsekwencje tego są takie, że przejście ze sceny 8 do 9 musi widza rozluźnić (bo nie da się moim zdaniem nałożyć na te silne emocje kolejną dawkę podobnych emocji) I tak też jest. Preferowałbym jeszcze mocniejsze rozluźnienie, ale to też jest ryzykowne (utrata koncentracji), więc dobrze, że udało się wprowadzić rozluźnienie w ogóle.  Zaskakujące jest dla mnie wciąż, że zmienione detale np. jak aktorka stoi (lekko bokiem czy przodem) ma tak duży wpływ na przebieg emocjonalności. Teraz są tam conajmniej 4 punkty emocjonalne, gdzie aktorom udaje się osiągnąć prawdziwą emocje. I co ważniejsze jest to powtarzalne.  Została scena 9 i 10. 10 jest prosta do zrobienia, bo pomysł jest dobry, ale 9 jest strasznie trudna, bo pomysł jest "zbyt dobry" i nie chce z niego rezygnować, mimo że widzę że to "nie działa&q

Czekamy na normalność

Obraz
  Nagraliśmy filmik mikołajkowy. Dość sentymentalny, ale dobrze oddający naszą autentyczną chęć działania z ludźmi face to face.  filmik jest na fb. i na youtubie.  Nie narzekamy, tylko dzielimy sie naszym życzeniem.  Ludzie pięknie odpowiadają nam.