Spotkanie z ilustratorką i autorem w Charzykowach - "Janek i kot"



Zostaliśmy zaproszeni do biblioteki w Charzykowach, aby spotkać się z dziećmi. Robimy to z Martyną po raz kolejny, więc ta nasza autorska formuła się już ładnie dograła i dość skrupulatnie wypracowała. Po tym spotkaniu mam kolejne konkluzje - i być może - usprawnienia tych warsztatów (głównie do mojej części). 

Celem jest uruchomienie wyobraźni - na tym się oboje skupiamy. Ja pokazuje, że pisać można - przelewać myśli na pustą kartkę. Martyna, że obraz jest świetnym nośnikiem własnej głowy. Dzieci różnie to chwytają (jednak młodsze słabiej), ale są dość ciekawe, jak to się robi. Moje książki są dość dobrym pretekstem do takich warsztatów - okazuje się.  

Jak zwykle najważniejszy jest efekt - żeby zasiać ziarenko, że "można", "każdy może". 

Po spotkaniu podeszła do mnie dziewczynka, żebym jej podpowiedział, jak ma zacząć swoją książkę - odpowiedzia mi o swoim pomyśle, i wspólnie zastanowiliśmy się nad pierwszym zdaniem. A potem już "poleciała" sama. Skutecznie. I fajnie.  

Było też kilkoro dzieci, które znały "Janka i kota" na pamięć!!! Kiedy czytałem, dopowiadały całe fragmenty. To mnie tak zdziwiło! Post factum okazało się, że mają płytę "Janek i kot" i słuchają codziennie (!). 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia