A friend in need is a friend...

Nie powiedział prezydent tego, co mu się imputuje. Jestem z pierwszego wykształcenia filologiem angielskim, nie przepadam za pisem... ale gwarantuję, że nie powiedział "dick"; na nagraniu słychać, że jest na granicy błędu, ale ciągle w sferze poprawności - lepiej trzymać się autentycznych rzeczy, niż wymyślonych. 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia