24 lutego - początek kolejnej wojny

W tym trudnym dniu zmieniliśmy barwy Centrum Kultury. Niestety źle (niedomówienie) to wygląda tam... strasznie. 

Ale i u nas też ludzie spanikowali (albo są zapobiegliwi) i oblegają stacje benzynowe. Wyjechałem do pracy przed 8. Wracałem do domu o 21. I myślałem, że wjadę na stację "na luzie" - nadal kolejki samochódów. 

Co do przedsięwzięcia oświetlenia to nie było łatwe, ale przy wytrwałości i naszej determinacji - Jakuba Wojtali, Przemka Mikołajczyka i mojej udało się.  

Zdjęcia są moje. Jedno zdjęcie się trochę "podkręcone", żeby wychwycić dobrze kolor flagi. 





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia