"jesteś pedałem"

Otrzymałem dziś taką wiadomość: "jesteś ukrytym pedałem po co byś tyle się wysilał, żeby wspierać pedały? wyjdź z szafy bo śmierdzi".

To jest dokładny cytat. Czy jestem "pedałem" czy nie odpowiem w środę, teraz mam co innego na głowie. Zaskakujące to jest, ale nie zdarzyło mi się to po raz pierwszy, o czym opowiem. Powiem też, dlaczego "tak wspieram pedały".


Komentarze

  1. Kruchciani intelektualiści szczuci przez kler katolicki muszą mieć wrogów. A ponieważ w Polsce po wielu pogromach znienawidzonych przez katolicki kler Żydów jest jak na lekarstwo a wiekowe polowanie na czarownice zdeprecjonowało się i nawet przez katolików widziane jest jako przejaw katolickiej głupoty to kler dla swoich baranów musiał znaleźć nowych wrogów i nowe cele nienawiści. Tak wiec zgodnie z decyzją kleru katolickiego obecnym przedmiotem nienawiści dla zdewociałych pachołków i ekstremistów katolickich jest "gender" i LGBTQ (jestem pewien, że 99% katolików nawet nie wie co słowa "gender" i LGBTQ znaczą). A ponieważ katolickim nienawistnikom chodzi o publiczne okazywanie nienawiści to fakt czy osoba, która jest przedmiotem nienawiści przynależy w rzeczywistości do LGBTQ nie ma większego znaczenia - tak samo jak od lat przezywa się Polaków - "ty Żydzie" - w celu wyrażenia tradycyjnej katolickiej pogardy i nienawiści. Po prostu ktoś personalnie nie darzy ciebie sympatią i dlatego kieruje w stosunku do ciebie swoje nienawistne homofobiczne i katolickie urojenia.

    Współczuje ci, że zostałeś celem nienawistnych wypowiedzi. Nie zasłużyłeś na takie traktowanie w żaden sposób. Nawet gdybyś i był osobą LGBTQ to także bezwarunkowo zasługujesz na szacunek i poszanowanie twoich praw obywatelskich.

    Składam ci moje wyrazy współczucia, że zostałeś wyeksponowany na takie bezmyślne wyrazy katolicko-homofobicznej nienawiści.

    pozdrawiam,
    nieśmiały parafianin,
    przeciętny mieszkaniec miasta Chojnice

    OdpowiedzUsuń
  2. Panie Grzegorzu, to nawet Pana hejterzy dopadli? Jestem autentycznie zaskoczony. Generalnie Pana blog i w ogóle działalność jest raczej pozytwnie neutralna. Przynajmniej ja ją tak odbieram. W przededniu wyborów ludzie robią się coraz bardziej nerwowi i stąd takie słabe reakcje. Ja np pedałuję codziennie i jeszcze nikt mnie nie wyzwał od części rowerowych. Za to dostawałem i jeszcze od czasu do czasu dostaję komentarze o tym jakim jestem wariatem, że mam udać się do specjalisty (psychiatry), albo że mi żaden specjalista już nie pomoże, bo tak jestem już chory. Że kręcę tyłkiem jadąc na rowerze. Prezes jednej z miejskich spółek powiedział mi, że są ludzie, którym nie podoba się to o czym piszę na swoim blogu. Jeden hejter chciał za mną jeździć i pokazywać mi "faka" żebym wiedział, że to on. Życzono mi, żeby mój rower został rozjechany przez czołg. Jedną z wymyślniejszych inwektyw skierowanych w moją stronę była ta o "szuszwolu". Cóż, wielu daje sobie prawo do wyrażania swoich opinii. Nie przebierają w słowach. Jednak, gdy my mówimy swoje zdanie (wydaje mi się że w kulturalny, stonowany sposób) to narażamy się na atak. Co powiedzieć? Nie dać się. Dalej robić swoje. To działa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Panie Wojtku, hejt do mnie jest skierowany od ponad 15 lat i to w ostrej postaci. Nie zaskakuje mnie fakt, że ktoś mnie nie lubi, ale dość jestem zdziwiony jak ktoś krytykuje sens istnienia naszego teatru, a to dlatego, że uważam, że robimy (różnej jakości, ale) dobrą robotę zauważalną w Polsce. Jesteśmy znani i pozytywnie oceniani. Życzę Panu dalszego działania i faktycznie trwajmy w kulturalnym tonie. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Grzegorz, ściskam Ciebie czule, kimkolwiek jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten teatr robi dobrą robotę. I artystyczną, i społeczno-kulturalną. Wystarczy sobie przypomnieć chojnicką scenę teatralną sprzed Studia. Lubię i cenię Wasze przedstawienia za staranność realizacji, za pracę z aktorem i słowem, za magię teatru, którą tworzycie na różny sposób😃

    OdpowiedzUsuń
  5. Określenie "pedał" zrobiło się synonimem przeciwnika politycznego ;) Przeciwnika homofobii, nacjonalizmu.... Przyznaję, dwukrotnie głosowałam na Trzaskowskiego - jestem pedałem. Tak nawiasem mówiąc, poleciłabym serial Sense8, cóż... pewnie dla Pana adwersarzy będzie obrazoburczy. A ja (szufladkując: 60-letnia hetero) po obejrzeniu filmu obudziłam w sobie na nowo wewnętrzną tęczę i tęsknotę za społeczeństwem bez podziałów i pełnym tolerancji (a kiedyś Polska była tym krajem, który przygarniał prześladowanych uchodźców np religijnych). Jestem hetero, jestem gejem, jestem człowiekiem... jestem sensem :) Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia