Idiotyczne, że dopiero teraz!!!! WAŻNE

Podszedłem do tekstu Belfra jak zawsze po swojemu gotowy na dekonstrukcję wymyślając cuda niewidy. Z konieczności manipulując tekstem, żeby zaczął służyć moim potrzebom. BŁĄD. BŁĄD. dlatego mi tak nie wychodzą zmanipulowane teksty... coś się zawsze wytrąca... W każdym razie pomyślałem, że dziś zrobię to inaczej i... zacząłem nanosić na tekst cele scen takie jakie są zapisane oryginalnie w opowiadaniu.... i nagle otworzył się inny świat nie zdominowany przez moje widzimisie i moje pseudowizje. 
Ergo: zrozumiałem bardzo dużo i otworzyło się bardzo dużo nowych możliwości. DLATEGO ŻE OTWORZYŁEM SIĘ NA TO! W każdym razie to krok do przodu. TAK ZAWSZE - ZACZĄĆ OD TEKSTU. Nawet materiał teraz rozpisany mam szerszy. 

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia