Osmędeusze Teatru Pijana Sypialnia


Tylko się uczyć od nich. Precyzji, dbania o warsztat. Przygotowania do spektaklu.
To mnie tylko utwierdza w ostatnich postanowieniach. Sam spektakl jest wspaniały, niebanalny, z piękną konstrukcją. Ten trudny tekst Białoszewskiego jest niesiony jasną wizją reżyserską i nagle okazuje się, że nie tylko ma sens, ale jeszcze wszystko słyszymy - widz "słyszy" słowa, kiedy ona są "tworzone" w głowie, a nie tylko odtwarzane. O śmierci tak podane...
To bardzo ciekawy zespół poza tym.
Wpisuje się to wszystko w moje myśli na temat: "co ma bywać, bywa"... wszystko jest tylko niejasną drogą odtąd dotąd.
Świetnie, że to u nas udało się pokazać.
A jakie piękne obrazy malowane kolorem...






photo: Ola Chaberska

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia