dzieje się... (po miedzynarodowej nagrodzie)

...napisał do mnie Marcus Joos z propozycją Miedzynarodowego Festiwalu w przyszłym roku (w tym roku odbywa się kwalifikacja). W tym roku jeszcze się spotkamy w Offenbach (prawdopodobnie). Będę miał szansę rozpoznać te klimaty. Muszę intensywniej jeszcze pracować nad moim niemieckim. Rozumiem wszystko, ale udoskonalić mówienie płynne.
Data niefortunna - 22-24 wrzesnia. Moge być wtedy we Wrocławiu. Do tego nawiązaliśmy (przez spektakl "Mit") bardzo dobrą współpracę z Wiesławem Gerasem, który może otworzyć kolejne ciekawe drzwi. Ten spektakl będzie grany na przeglądzie teatrów zawodowych Kontakt w Toruniu, w Koszalinie na festiwalu Debiuty oraz na Olimpiadzie Teatralnej we Wrocławiu. (ja tego spektaklu nie lubie, zrobiłem go tylko dla aktorki, żeby powalczyła z formą monodramową, a nie była ciągle recytatorem). Jak nie damy ciała, i nie zawiedziemy go, to może być interesująco... jakoś jesteśmy na fali... i to teraz, kiedy myślałem, że już nic się nie uda... 4 różne spektakle w tym roku tryumfują - w takim sensie, że jakość ich jest rozpoznawalna i sypią się zaproszenia. Będziemy nawet u Pijanej Sypialni w tym genialnym projekcie Teatr nad Wisłą. To będzie wydarzenie! Trzeba zaprosić Pana Talkę.
W te wakacje najważniejsze to ukończyć te dwa spektakle na przyszły sezon. Potem nie bede miał kiedy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Opowieść Wigilijna" - scenariusz

"Barbie" - myśli - AKTUALIZACJA

Prace nowe - Bestia